Najnowsze wpisy


lis 23 2015 kilka prostych fryzur do szkoły
Komentarze: 0

Hej wszystkim!

 


Dzisiaj wytlumaczę wam jktóre obić kilka fryzur bez dużego wysiłku, w krótkim czasie.



 Będziemy potrzebowali gumkę do włosów, kilka wsuwek, szczotkę lub grzebień, lusterko (opcjonalnie) 




Do pierwszej fryzury potrzebujemy tylko gumkę do włosów. Robimy wysoko kucyka, następnie wydzielamy cienkie pasmo i pleciemy warkoczyka. Na końcu związujemy go malutką gumeczką. Wiem, że ta fryzura nie jest jakaś super ekstra i wgl ale ja osobiście wolę ją od zwykłego kucyka bo przynajmniej COŚ się dzieje ( nawet jeśli jest to mały prawie niewidoczny warkoczyk to zawsze jest troszkę inaczej ;))



Druga fryzura jest minimalnie trudniejsza ( gdyby wgl w tym co piszę było coś skomplikowanego). Pleciemy dobieranego warkocza tak jak lubimy ( ja zaczynam wysoko). Gdy już warkocz ładnie się nam trzyba i na końcu jest zabezpieczony gumką to po całej długości gdzie przylega do głowy lekko go luzujemy ( tłumaczenie na wysokim poziomie), a pozostałą część zwijamy w rulon do środka

( mam nadzieję, że na podstawie zdj. zrozumiecie). Wpychamy ten rulon pod warkocza i spinamy wsuwkami. 




Trzecia fryzura jest banalnie prosta. Polega na tym, że grzywkę (albo włosy, które są w miejscu grzywki) zbieramy na jedną stronę. Zaczynamy robić ślimaka- zwijamy włosy od twarzy po kolei dobierając kolejne pasma. Gdy uznamy, że wystarczająco odsłoniliśmy sobie twarz to spinamy wsuwką.



Ostatnia fryzura ma 2 oblicza. Pierwsze (ktore wgl nie wymaga ode mnie lusterka i robię je niczym się nie przejmując) oraz 2 ( tu już lusterko jest potrzebne) wymagają stapirowania włosów. jeśli macie grube włosy to nie musicie tego robić niestety u mnie się bez tego nie obejdzie. Najpierw bierzemy do ręki szczotkę lub grzebień nastepie przechywamy głowę w dół i tapierujemy wszystkie włosy, gdy już czujesz, że później będziecie mieli ogromny problem z rozczesaniem tego to znaczy że starczy ;). Teraz możecie się wyprostować i zebrać wszystkie włosy w wysokiego kucyka. Ta część jest wspólna dla obu fryzur.


Ta,która bardziej przypomina szopę na głowie jest prawie skończona. Teraz jedynie trzeba to jakoś związać ( nie ma opcji żeby wam nie wyszło. Jeśli gumka nie spadła wam z włosów to znaczy, że jest dobrze). To co wam przeszkadza upinacie wsuwkami i skończone!


   drugie oblicze tej fryzury jest bardziej ogarnięte. Przed związaniem włosów formujemy z nich coś w podobie koka i dopiero wtedy związujemy. Tam gdzie coś nam przeszkadza chowamy przy użyciu wsuwki. więcej czytania niż roboty :D mam nadzieję, że przetrwaliście do końca. Jeśli tak to bardzo dziękuję za cierpliwość i za to, że przeze mnie wasze szare komórki musiały zacząć szybciej pracować żeby zrozumieć to, o co mi chodziło :D